Czy komputery mogą zabijać twoją skórę podczas pracy?

Podczas gdy naukowcy wciąż badają wpływ niebieskiego światła na naszą skórę, producenci kosmetyków już teraz oferują nam kremy chroniące ekran. Dowiedzmy się, czy trzeba kupić ochronę przed światłem niebieskim.

Co to jest światło niebieskie?

Niebieskie światło pochodzi z ekranów smartfonów i laptopów. Jest ono również określane jako światło widzialne. Niebieskie światło emitowane jest nie tylko przez gadżety, ale także przez słońce, promienie UVA i UVB. Wiele osób o nich wie — pierwsze mogą postarzać naszą skórę, drugie mogą powodować oparzenia słoneczne lub uszkadzać komórki skóry i sprawiać, że stają się rakowe.

Tylko promienie UV znajdują się w spektrum niewidocznym dla ludzkiego oka, natomiast światło niebieskie jest jego przeciwieństwem. Ekran smartfona, świetlówka w przychodni, laser do włosów i trądziku w gabinecie kosmetycznym — wszystkie emitują widzialne niebieskie światło.

Jakie są zagrożenia związane z niebieskim światłem?

Wydaje się, że niebieskie światło jest dla nas dobre, skoro jest wykorzystywane w medycynie i nie pozostawia nas w ciemności w domu. Widoczne światło niebieskie wnika w skórę głębiej niż światło ultrafioletowe. Na szczęście jego promieniowanie nie wpływa na rozwój nowotworów. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem nie klasyfikuje światła widzialnego jako rakotwórczego, tu można wydychać. Jednak teraz pojawiły się badania, że ekspozycja na niebieskie światło powoduje upośledzenie pigmentacji skóry.

W badaniu z 2010 roku na 20 ochotnikach stwierdzono, że światło widzialne powoduje hiperpigmentację skóry. Promienie UVA też mogą to robić, ale dane pokazują, że po niebieskim świetle plamy są bardziej trwałe i wyraziste.

Warto zauważyć, że badanie przeprowadzono na zaledwie 20 osobach przez dwa tygodnie. To za mało, by wyciągać wnioski dla wszystkich ludzi.

Jednak co ciekawe, pigmentacja na skórze była bardziej widoczna u osób z fototypami Fitzpatricka IV-VI. Jest to klasyfikacja stosowana przez dermatologów, aby zrozumieć, jak skóra danej osoby reaguje na promieniowanie słoneczne. Twój fototyp się nie zmienia — zawsze będziesz miała taki sam typ skóry jak w chwili urodzenia.

Jaśniejsza skóra ma tendencję do łatwych oparzeń, słabo i powoli się opala. Ciemniejsza skóra, wręcz przeciwnie, łatwo się opala i rzadko można spotkać się z oparzeniami słonecznymi. Często występują ciemne plamy zapalne. Te rzeczywiście wystąpiły u badanych. Nie wiadomo dokładnie, jak światło widzialne wpływa na pigmentację, ale postuluje się, że działa na białko opsin-3. Ten fotoreceptor reaguje na światło niebieskie i stymuluje produkcję pigmentu w skórze.

Co ważne, w badaniu wykorzystano specjalne żarowe lampy halogenowe o określonej długości fali. Takie oświetlenie jest rzadkością w życiu codziennym. Jeszcze mniejsze szanse na spełnienie kryteriów mają smartfony i komputery.

W 2020 roku w recenzowanym Journal of the American Academy of Dermatology pojawił się artykuł przeglądowy. Napisano w nim, że nie udowodniono wpływu niebieskiego światła z urządzeń elektronicznych na pigmentację. W jednym z badań ochotnicy byli narażeni na osiem godzin światła komputerowego przez pięć kolejnych dni. Poziom jasności był na maksymalnym poziomie. Badani mieli już zaburzenia pigmentacji — melasmę. Stan ich skóry nie pogorszył się po eksperymencie.

A w 2021 roku wyszedł kolejny przegląd piśmiennictwa, z którego jasno wynika, że wiele badań nie uwzględnia pewnych parametrów. Eksperymenty prowadzone są w warunkach, których nie da się odtworzyć w realnym życiu.

Mówiąc wprost, nawet jeśli siedzisz przed komputerem cały dzień, jest mało prawdopodobne, abyś rozwinęła hiperpigmentację. Nie trzeba wymyślać specjalnego kremu przeciwsłonecznego. Warto jednak mieć na uwadze, że są osoby, które są bardziej wrażliwe na światło widzialne.

Jak zmniejszyć hiperpigmentację u osób z grupy ryzyka?

Amerykańska Akademia Dermatologii uważa, że światło widzialne może powodować pigmentację ciemniejszego odcienia skóry — fototypów Fitzpatricka IV-VI. Aby zabezpieczyć się przed tym nieprzyjemnym efektem, zalecają oni wybór barwiącego kremu przeciwsłonecznego o SPF 30 lub wyższym.

Takie filtry przeciwsłoneczne zawierają fizyczne filtry UV — tlenek cynku, dwutlenek tytanu i pigmenty. Należą do nich ponownie tlenek żelaza i dwutlenek tytanu. Wszystkie one nadają produktowi kolor. Bezbarwny filtr przeciwsłoneczny może chronić przed promieniami UVA i UVB, ale nie jest w stanie odbijać promieni widzialnych. Kolorowa baza dla przyciemnianych kremów przeciwsłonecznych powstaje poprzez zmieszanie czarnych, czerwonych i żółtych tlenków żelaza z dwutlenkiem tytanu, pigmentem. W efekcie powstał krem, który można dopasować do każdego odcienia skóry.

źródło: wToku.pl – zadbaj o swoje zdrowie